[O1] czy czekacie na zgaśnięcie kontrolek

[Klauzero]

Z tego co pamiętam, to w instrukcji zalecają czekać na zgaśniecie kontrolki świec żarowych, tylko wtedy, gdy temperatura otoczenia jest poniżej 4*C. W innym przypadku można odpalać auto bez czekania.

W przypadku TDI dobrym zwyczajem jest według pracowników ASO zapalanie silnika, a następnie zapięcie pasów i spokojne ruszenie w drogę. Chodzi o odpowiednie rozprowadzenie oleju, a przede wszystkim jego dotarcie do turbiny. Przy czym odpalanie auta i odczekiwanie kilku minut, tudzież spokojne skrobanie szyb nie jest wcale dobrym rozwiązaniem.

[loru]

tudzież spokojne skrobanie szyb nie jest wcale dobrym rozwiązaniem.

Może nie w temacie głównym za co najmocniej przepraszam ale dlaczego to jest taki fatalny pomysł ?

[lukas_ig]

Klauzero napisał/a:
tudzież spokojne skrobanie szyb nie jest wcale dobrym rozwiązaniem.

Może nie w temacie głównym za co najmocniej przepraszam ale dlaczego to jest taki fatalny pomysł ?

Ja w sumie też tak nie robię. Wydaje mi się że jak silnik chodzi na wolnych to bardzo wolno łapie temp. Tak więc zwiększamy czas w którym silnik pracuje na zimno. Lepiej poprostu wystartowac i jechac (oczywiscie spokojnie) wtedy silnik szybciej złapie temp. i tym samym skróci się czas jego pracy na zimnej oliwie :roll:

[Klauzero]

lukas_ig, nie wiem czy bym to lepiej wytłumaczył Dokładnie o to chodzi!

[obiboki]

czyli jednak kontrolka od oleju też wam gasnie przed uruchomieniem silnika - (bo już myslałem że poprzedni właściciel mi pospinał kontrolki razem)

[liroyek]

Klauzero
a nie sadzisz ze np odczekanie 30s spowoduje ze olej sie rozejdzie po silniku
chyba lepiej zeby byl zimny a potem cieply niz wcale a potem cieply

[PRZEMAS]

Ja wam powiem tak: ponieważ Octavie II 2.0 TDI mam dopiero 4 tygodnie i to jest mój pierwszy diesel to przeczytałem instrukcję obsługi auta, a w niej napisane jest, że należy uruchomić silnik zaraz po tym jak kontrolka świec żarowych zgaśnie (latem czy też chwilkę po zgaszeniu silnika dzieje się to szybko a zimą zapewne należy troszkę poczekać)
Ja zgodnie z instrukcją nie czekam z uruchamianiem aż zgasną wszystkie czy prawie wszystkie kontrolki tylko jak zgaśnie ta od świec żarowych to momentalnie przekręcam kluczyk, chwilkę czekam (jakieś 10-15 sek.) i wyprowadzam auto z garażu - praktycznie tylko pierwszy bieg przez chwilkę a później luzik i autko samo się toczy! następnie mam chwilkę zanim zamknę garaż to autko sobie pochodzi na wolnych obrotach dodatkowo te kilkadziesiąt sekund i zaczyna się jazda!
I też nie od razu "rura" tylko pierwsze kilka kilometrów bez wkręcania na wysokie obroty aż do momentu gdy temp. sięgnie max wartości (jak dobrze pamiętam jest to chyba 90 stopni)! Należy pamiętać tylko żeby jeszcze jakiś czas przejechać spokojnie ponieważ płyn chłodniczy nagrzewa się szybciej niż olej!!

[chevidan]

olej po silniku rozchodzi się w ciągu max kilku sekund.wręcz to słyszą Ci którzy mają w kiepskim stanie samoregulatory zaworów.cichną po odpaleniu zimnego silnika po góra 5 sekundach.
nagrzewanie silnika na wolnych obrotach nie jest wskazane ponieważ zimny silnik ma luzy między współpracującymi elemetami.najbardziej chodzi o tłoki.tak więc zimny silnik na wolnych obrotach(pracujący bez obciążenia) niszczy gładź tłoków które"obijają" się o cylindry.nie jest to proces szybko postępujący więc nie ma co panikować ale lepiej jest opalić i jechać pierwsze 500-1000m w zakresie obrotów 1400-1800 bez gwałtowniejszych przyspieszeń.

ciśnięcie gazu do dechy oczywiście też nie jest wskazane.w dieslach pękają wtedy głowice między zaworami co jest spowodowane punktowym-nierównomiernym nagrzewaniem się głowicy.nie jest to usterka wymagająca natychmiastowej naprawy ale silnikowi napewno nie pomaga.następny powód to przy silnikach z większym przebiegiem można obrócić panewkę.luzy na wale są już na tyle duże że przy zimnym silniku są duże straty ciśnienia oleju i najczęściej ostatnia panewka ma za słabe smarowanie aby wytrzymać próby przyspieszeń na zimnym silniku.

[Klauzero]

Czas potrzebny na zapięcie pasów i włączenie świateł, jest w zupełności wystarczający do rozprowadzenia oleju w silniku, dlatego rozgrzewanie silnika na biegu jałowym jest rzeczą pozbawioną sensu (skrobanie szyb, wyprowadzanie auta z garażu itp). Szczególnie w TDI, gdzie ogrzewanie wnętrza wspomagane jest elektrycznie i ewentualna korzyść z ciepła we wnętrza jest dyskusyjna.

Pozostaje kwestia ekologii, zimny silnik emituje większą ilość zanieczyszczeń i zużywa więcej paliwa, ponadto katalizator główny (w niektórych jednostkach jest również wstępny, bardzo szybko rozgrzewający się) nie osiąga temperatury pracy, przez co nie oczyszcza katalitycznie spalin.

[Thundi]

nagrzewanie silnika na wolnych obrotach nie jest wskazane ponieważ zimny silnik ma luzy między współpracującymi elemetami.najbardziej chodzi o tłoki.tak więc zimny silnik na wolnych obrotach(pracujący bez obciążenia) niszczy gładź tłoków które"obijają" się o cylindry.

Dodam że łożyska wału też mają swój luz oraz napięcie montażowe i nagrzewając się gdy na wale nie ma obciążenia może dochodzić (a raczej dochodzi) do szybszego zużycia niż gdy pracują nieco szybciej optimum to 1500 obrotów na minutę.
Tak więc nagrzewanie silnika przez stanie auta nie jest dobre a do tego nie ekonomiczne bo w ruchu silnik zagrzeje się szybciej jak i to że mniej spali

[Klauzero]

Generalnie wymiary poszczególnych elementów są tak dobrane, aby idealnie pasowały do siebie po rozgrzaniu silnika do optymalnej temperatury pracy. Im dłużej silnik pracuje niedogrzany, tym ma większe opory wewnętrzne, a tym samym dłużej narażony jest na zużycie. To samo tyczy się krytycznych sekund po uruchomieniu silnika, kiedy olej nie dotarł jeszcze do wszystkich elementów i "metal trze o metal" - to akurat wiemy z reklamy pewnego "magnetycznego oleju"

[norbi99]

ja tam zawsze przekręcam kluczyk zapinam pasy i kontrolki juz sie nie świecą

[Maru 123]

no prosę ile się dowiedziałem ciekawych rzeczy a pytałem tylko o kontrolki ale przyda się ta wiedza szczególnie teraz przed zimą... muszę przyznać że do tej pory zawsze trochę czekałem aż będę mógł ruszyć :cry: ops: no ale dobra, od dziś KONIEC